sobota, 29 września 2012

kosmetykizameryki :)

Hej! Ostatnio zamawiałam produkty ze strony kosmetykizameryki.pl

Oto co zamówiłam:
Revitale, Magnetyczne płatki na nos. Cena: 1,99
Zamówiłam dwie sztuki, jedną już zużyłam. Z "przodu" nosa w sumie nic specjalnego nie wyjęło, natomiast po bokach powychodziło naprawdę sporo! Minus, za usuwanie. Bolało jak nigdy, a płatków zużyłam nie mało i nigdy nie miałam podobnego efektu...
Link do produktu: http://www.kosmetykizameryki.pl/revitale-magnetyczne-platki-na-nos-wagry-pory.html

Vollare, Lipstick Colour Pomadka Nawilżająca. Cena: 1,49
Wybrałam dwie. Jedna w kolorze 01, druga w kolorze 02. Chcecie swatche?
To co mnie w nich odpycha? Przeraźliwy zapach... Jakby mocnych, babcinych perfum. Pomadki nie są też jakoś super nawilżające, ale czego wymagać za tą cenę?
Link do produktu: http://www.kosmetykizameryki.pl/vollare-cosmetics-lipstick-colour-pomadka-nawilzajaca-01.html

Bourjois, Mineral Matte Podkład w musie + pędzel. Cena: 24,99
Wybrałam odcień 81, jednak akurat nie jest dostępny więc podlinkuję 82.
Był to produkt, dla którego zdecydowałam się na zakupy w tym sklepie.
Spodziewałam się naprawdę genialnego produktu. Co otrzymałam?
Małe, poręczne opakowanie. Mus jest bardzo delikatny, po nałożeniu na skórę od razu matowi. U mnie mat utrzymuje się przy tym produkcie do dwóch godzin, co i tak jest rekordem.
Link do produktu: http://www.kosmetykizameryki.pl/bourjois-mineral-matte-podklad-w-musie-pedzel-82-vanille-delicate.html

kosmetykizameryki.pl to przede wszystkim bardzo szybki serwis! Produkty dotarły do mnie w ciągu dwóch dni! :-)

Macie swoje ulubione sklepy internetowe? Piszcie!

poniedziałek, 10 września 2012

Wyniki!

Losowanie odbyło się w towarzystwie rodziny, która cieszyła się ostatnimi wolnymi chwilami ze mną:p

Wygrywa:

drzeryj , Daria Szczecińska! :)

Gratuluję i proszę o kontakt meilowy na threw.me@gmail.com :)

Buziaki xo

poniedziałek, 3 września 2012

Mięta, czyli e.l.f. vs essence.

Dzisiaj mała recenzja porównawcza dwóch miętowych lakierów. 

Jednym z nich jest e.l.f nail polish w kolorze "Mint Cream"



Drugi to "essence colour & go" quick drying nail polish.


Cenowo e.l.f. dostaniemy za ok. 12 zł (jesli jest inaczej, poprawcie mnie), a essence za ok 5 zł.
E.l.f. -> 10 ml
Essence-> 5 ml
Cenowo wypadają więc praktycznie tak samo, bo pojemność essence jest dwa razy mniejsza.
Który warto kupić?
Tu już nie ma żadnych wątpliwości. E.l.f. jest zdecydowanie górą, jego trwałość naprawdę mi imponuje. Jako jedyną wadę, można uznać jego konsystencję. Jest kremowy i długo schnie. Jednak to zależy już wyłącznie od własnych preferencji, wiem że niektórzy bardzo lubią tego typu lakiery. Jeśli chodzi o essence... Lakier nie należy do złych, aczkolwiek jego trwałość to max 2 dni. Z pewnością wrócę jeszcze do e.l.f'a. Jak możecie również zauważyć lakier z e.l.f. po roku używania zgęstniał i nie nadawał się do użytku, aczkolwiek po 1. zostało go bardzo mało, po 2. jego waznosc wg producenta to 6 miesięcy, więc nie można mieć pretensji :)

A jakie są wasze zdania na temat tych lakierów? testowałyście?
W komentarzach piszcie, co chcecie zobaczyc na moim blogu, buziaki. xo


sobota, 1 września 2012

ROZDANIE DLA WAS! :-)

Cześć :)
Sama biorę udział w rozdaniach, więc czemu by nie stworzyć czegoś u siebie? :)

Zasady są proste ;)
1. Musisz być publicznym obserwatorem mojego bloga.
2. Na blogu piszesz notkę (nie musi być oddzielna, ale nie może być też o innych rozdaniach) o rozdaniu.
3. W komentarzu wpisujesz:
Obserwuję jako....
Notkę dodałam na blogu.... [link]

I tyle ;)

Rozdanie trwa od 1.09 do 9.09 do godziny 23:59. Wyniki ogłoszę w ciągu tygodnia.

A nagroda:

Yves Rocher- Lash Plumping Mascara.
01- NOIR czyli czarny :)



Buziaki, pa xx


ps: banerek :)